środa, 7 stycznia 2015

Zapał

Hej!

Długo się zastanawiałam co chcę robić w życiu. Dzięki mojemu słomianemu zapałowi próbowałam wielu rzeczy. Od pisania wierszy, rysowania, grania na perkusji, nauki gry na bębnach po jazdę konną, naukę języków na własną rękę czy też próbowanie własnych sił w programowaniu.
Nie ze wszystkiego zrezygnowałam, czasem wracam do kilku sprawdzonych pomysłów. Czasami jednak nie mam możliwości ze względu na brak sprzętu, pieniędzy, czasu, chęci...

Jednak do czego zmierzam. Pomimo prób w różnych dziedzinach, nadal nie wiem co chcę w życiu robić. Czym zająć się tak naprawdę na poważnie? W co zaangażować się na tyle, żeby z przyjemnością do tego wracać?

Bardzo chcę, żeby moje życie było bardziej kreatywne, bardziej twórcze, wypełnione wspaniałymi doświadczeniami. Chcę robić, tworzyć, wymyślać, kreować, zadziwiać. Pragnę uczyć się, popełniać błędy, uczyć się na błędach. Brakuje mi tylko jednego, małego zapalnika, by wszystko zacząć. Czemu tak ciężko się zaczyna?

Mam milion nowych pomysłów, którym mój słomiany zapał pozwoli spłonąć i czasem tak mało odwagi, by na to pozwolić.



invidia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz